Info

avatar Blog rowerowy użytkownika auperon z pogranicza wsi Łódź/Andrespol. Z bikestats przejechałem 101968.83 kilometrów w tym 2308.50 w terenie z prędkością średnią 19.14 km/h.
Szczegółowe informacje.

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Rowery

Nie mam rowerów...

Wykresy

Wykres roczny blog rowerowy auperon.bikestats.pl

Archiwum

Dane wyjazdu:
35.62 km 0.00 km teren
02:08 h 16.70 km/h:
Maks. pr.:33.10 km/h

Do i z pracy ... zimowo ... a było słuchać Kreta :)

Środa, 14 października 2009 · dodano: 15.10.2009 | Komentarze 2

Skuszony poranną suchością asfaltów nie bacząc na prognozy i temperaturę postanowiłem udowodnić sobie że nie ma złej pogody na rower tylko źle ubrani rowerzyści. Wskoczyłem więc w zestaw ciuchów przygotowany na zimę łącznie z kominiarką pod kask ochraniaczami itp ... i do pracy. Lekko zmodyfikowaną trasą (ŁSI kopie na Kilińskiego szukając nowych atrakcji turystycznych ;) dotarłem do "Bielnika" ... nie powiem jechało się bardzo przyjemnie pomimo silnego wiatru oczywiście z kierunku przeciwnego. Powrót należał niestety do wydarzeń z gatunku sportów ekstremalnych - bajorka na jezdni na przemian ze śniegiem i błotem pośniegowym, oblepiający śnieg z deszczem plus "wiaterek" zrobiły swoje (prysznic od kierowców gratis :) - suche były tylko dokumenty które przezornie wpakowałem do torby dilerki. Pozytywy: wszystko czyściutkie ... świeżo wyprane i rowerek błyszczy a zapuszczony trochę był ... i jeszcze to takie dziwne przeczucie że zimą znów będę jeździł :P - oczywiście jak będzie sucho i mroźźźźźno.
Kategoria <_50, men_at_work



Komentarze
auperon
| 19:26 piątek, 16 października 2009 | linkuj No niby tak - w czasach przedbikestatsowych czyli listopad-grudzień 2008 jeździłem zimą nawet jak było sporo poniżej zera ale nigdy po mokrym - jednak jeżdżenie po chlapie nie należy do doznań najprzyjemniejszych o bezpieczeństwie nie wspomnę :|
jurasek
| 04:54 piątek, 16 października 2009 | linkuj sam widzisz, że jak mokro , i chlapiąco też można śmigać
bo jak mroźno i sucho to oczywista oczywistość że się śmiga
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa serwa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]